czwartek, 9 stycznia 2014

Layout / Layout czyli uklad na kartce ;)

Layout / Layout czyli uklad na kartce ;)

I don't like mornings...
Nie lubie porankow...

It's so difficult to get up every single morning. Once me and Emily are up we are trying to leave the house in 15 mins. So we have a quorter of an hour for - teeth, breakfast, brushing hair, putting clothes on, making lunch for school, coat, shoes and off we go. We are always on time - not sure how is that possible ??? Every morning I am promissing myself to get up earlier, every evening I am promissing I will go to sleep earlier. Mhm... it's hard to do it.
Tak trudno jest mi wstac kazdego poranka. Jak juz sie nam uda (mi i Emilce) to mamy 15 minut na przygotowanie sie do wyjscia. Czyli kwadrans na umycie zebow, uczesanie wlosow, ubranie sie, zrobienie jedzenia do szkoly, kurtka, buty i wychodzimy.Docieramy na czas, jak to jest mozliwe ????? Kazdego poranka obiecuje sobie, ze wstane wczesniej, kazdego wieczoru obiecuje sobie, ze poloze sie wczesniej.
Mhm... ciezko jest to zrealizowac.

When I create something... it doesn't matter what it is, I forget about everything, including time. Usually the most prodactive time for me is night... hard when you need to get up early in the morning.
Recently I realized that I am not the only crafting mother strugling with time and fitting everything in 24 hrs. Great, I don't feel so lonely in it and guilty any more ;)
Kiedy cos tworze... nie wazne co to jest, zapominam o calym bozym swiecie, a co gorsza zapominam o czasie. Najczesciej najbardziej produktywny dla mnie czas to noc... ciezko jesli musisz rano wstac.
Ostatnio zorientowalam sie, ze nie jestem jedyna craftujaca mama, ktora zmaga sie z czasem i probuje upchnac wszystko w 24 godzinach. To dobrze, juz nie czuje sie tak samotna i winna ;)

I love my creating times... / Kocham tworzyc...
Today I wish to show you my recent layout that I finished yesterday... night time ;)
It's me and Emily.
Dzis chcialam wam pokazac moj najnowszy layout, ktory skonczylam wczoraj... w nocy ;)
To ja i Emilka.


I used lots of paper layers and paper die cutting.
Uzylam wielu warst papierow oraz papierowych wycinanek z maszyny. 




Also I used metal embelishments.
Uzylam takze metalowych elementow.



Paper flowers with wooden embelishments, chipboards and more metal embelishments.
Znajdziecie takze papierowe kwiaty, metalowe, drawniane i kartonowe elementy.



Gesso of course, sprays, stamps (loooove them) and some masks.
Uzylam oczywiscie gesso - biale medium, spray'ow, stempli (kocham je) oraz  szablony.
I also used my sewing mashine for all around the layout.
Uzylam rowniez maszyny i obszylam caly layout wokol. 




I hope your mornings are better than mine... ;) off to do some house work, back to life again :)
Mam nadzieje, ze wasze poranki sa lepsze niz moje... ;) uciekam do domowych obowiazkow, powrot do rzeczywistosci :)
Lots of love, calusy Marta xxx

Join me on fb page here
Zapraszam na mojego facebook'a
click here / wejdz tu ;)

6 komentarzy:

  1. Genialny!!! :)
    Ja też ciągle w "niedoczasie" ;) u mnie o tyle gorzej, że muszę ogarnąć dwie córki. Ranki bywają nerwowe...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje Asio ! Nawet nie potrafie sobie wyobrazic Emilka x2 hehehehe ;) tu takze nerwowe i w biegu, mleczna zupa na przemian z ubieraniem sie :)

      Usuń
  2. Cudowny, fajnie się prezentujecie :) A ja stawiam pierwsze kroki w scrapbookingu i wykorzystałam już śnieżynki od Ciebie na świątecznych kartkach :)

    OdpowiedzUsuń